W roku 2019 firma STS Zakłady Bukmacherskie ogłasza, że rozpoczyna ekspansję na zagraniczne rynki. Największy polski bukmacher, po ponad 20 latach budowania swojej marki uznał, że w obliczu uzyskania wiodącej pozycji na rodzimym rynku zakładów wzajemnych, naturalnym krokiem będzie próba zaistnienia na rynkach zewnętrznych. Ale nie zawsze było kolorowo. Firma przeszła kilka kryzysów i zawirowań, zawsze jednak wychodziła z nich wzmocniona, a trudne doświadczenia pozwoliły zbudować mocne fundamenty, które dzisiaj wydają się niezachwiane.
Zgodnie z nowym ustawodawstwem, wszyscy legalnie działający na polskim rynku bukmacherzy muszą otrzymać stosowną licencję ministerstwa finansów. Uzyskanie licencji daje zielone światło dla urządzania zakładów wzajemnych w Internecie. Oczywiście STS uzyskał takową już w roku 2012, jako jeden z pierwszych podmiotów organizujących w Polsce zakłady bukmacherskie. Licencja taka obowiązywała przez 6 lat, w związku z czym w 2018 roku STS, bukmacher o wieloletniej tradycji, musiał wnioskować o jej przedłużenie.
Bukmacher STS to historia sięgająca roku 1997, od tego momentu stopniowo rozwija swoją markę, a za kluczowy dla dalszych losów firmy można chyba uznać rok 1999, kiedy właścicielem STS został Zbigniew Juroszek. Biznesmen, za 66% udziałów w firmie, która dysponowała ok. 30 punktami stacjonarnymi zapłacił milion złotych. Do pokaźnych rozmiarów majątku doszedł dzięki ciężkiej pracy i niezwykłej przedsiębiorczości. W jego biografii nie brakuje mocnego sportowego akcentu, bowiem jako nastolatek trenował... skoki narciarskie. Kariera w sporcie okazała się nie być jego przeznaczeniem, ale znalazł przestrzeń, w której zrealizować mógł się z daleko lepszym efektem.Biznes okazał się być strzałem w dziesiątkę, choć początki były trudne. Lata 80' i 90' dwudziestego wieku to trudny ale też niezwykle ciekawy czas dla polskiej przedsiębiorczości. Transformacja ustrojowa i nowe ustawodawstwo - przede wszystkim tak zwana "ustawa Wilczka" - spowodowały, że mali przedsiębiorcy złapali wiatr w żagle. W tym okresie narodziło się wiele przedsiębiorstw, które z powodzeniem działają do dzisiaj.
Pod adresem przyszłego właściciela STS opinie doskonałego biznesmena formułowało wielu znawców rynku. Zbigniew Juroszek miał doskonałą rękę do interesów i tak jak sukcesem okazała się inwestycja w zakłady bukmacherskie STS, tak wiele innych ruchów w konsekwencji okazywało się trafionymi. Początkinie były szablonowe, bowiem pierwszym interesem, na którym zarobił niezłe pieniądze była... filatelistyka. Spore zyski jakie czerpał z tego tytułu pozwoliły na założenie własnego biznesu. W 1990 roku powstaje firma Atal, która początkowo zajmowała się dostarczaniem materiałów dla firm odzieżowych, ale z czasem jej głównym obszarem działań stał się rynek deweloperski. Realizacja pierwszych projektów deweloperskich rozpoczyna się w roku 2003, a trzy lata później firma przybiera postać Spółki Akcyjnej. Z czasem firma zdobywa kolejne rynki otwierając realizację projektów w największych Polskich miastach. Inwestycje mają miejsce w całym kraju. Od Trójmiasta, przez Łódź, Poznań, Warszawę i Wrocław, po Katowice i Kraków. W 2015 roku Atal S.A. debiutuje na rynku głównym Giełdy Papierów Wartościowych i rok po roku uzyskuje rekordowe wyniki w liczbie sprzedanych mieszkań.
Na przełomie wieków Juroszek po raz kolejny doskonale antycypował nadchodzącą koniunkturę dla zakładów bukmacherskich. Zakłady bukmacherskie STS były inwestycją, które w dość krótkim czasie okazały się strzałem w dziesiątkę. Rynek zakładów wzajemnych w Polsce zaczynał przyśpieszać i rysowały się przed nim obiecujące perspektywy. Bukmacher STS rozpoczął dynamiczny rozwój i krok po kroku zagarniał dla siebie coraz większą część bukmacherskiego tortu. Kiedy Juroszek przejmował rodzącego się dopiero giganta, oferta STS stanowiła ledwie kilka dziesiątek punktów stacjonarnych. W dekadę ich liczba wzrosła ponad dziesięciokrotnie, a w roku 2019 wciąż wynosiła grubo ponad 400 punktów zlokalizowanych w całej Polsce. I to pomimo technologicznej rewolucji, która spowodowała, że dziesiątki tysięcy graczy przeniosły swą aktywność do sieci. Niesłabnąca ponad miarę popularność punktów stacjonarnych prowadzonych przez STS Zakłady Bukmacherskie to zapewne po części efekt tego, iż oferta STS to wygodne klimatyzowane punkty, w których nierzadko można napić się dobrej kawy i w spokoju obejrzeć interesujące nas spotkanie.
O tym jak świetną inwestycją okazał się bukmacher STS Zbigniew Juroszek przekonał się w roku 2008, kiedy odsprzedał część swoich udziałów brytyjskiej spółce Stanleybet za ok. 12 milionów euro. Brytyjczycy przejęli kontrolę nad gigantem, ale szybko wprowadzili go na niewłaściwą ścieżkę. Ze znakomicie prosperującej firmy bukmacherskiej, STS zamienił się w kamień w bucie. Trudno powiedzieć co było największym problemem. Nieznajomość specyfiki polskiego rynku, czy może chybiona strategia nowych właścicieli. Faktem jest, że bukmacher STS zaczął przynosić pokaźne straty. Juroszek nie chciał pozwolić na obrócenie w niwecz wielu lat pracy na dominującą rynkową pozycję STS-u, wciąż posiadał udziały w firmie i aktywnie zaangażował się w jej ratowanie. Ale w tym procesie kluczową rolę odgrywał już nie Zbigniew Juroszek, ale jego syn - Mateusz.
Tutaj znowu w sukurs przyszło szczęście i korzystny zbieg okoliczności. Szczęściem w nieszczęściu firmy STS Zakłady Bukmacherskie był fakt, że jej kontrolny pakiet udziałów przeszedł pod nadzór komorniczy. Rodzina Juroszków wykorzystała tę sposobność do odzyskania kontroli nad firmą i STS na powrót znalazł się pod opieką twórców jego potęgi. Jak się jednak okazało, największy kryzys miał dopiero nastąpić, a STS niedługo stanie przed poważnym problemem. Stanleybet bowiem nie miał zamiaru poddać się bez walki. Bukmacher STS pracował na systemach informatycznych należących do tej właśnie firmy. Zatem nie może dziwić, że w obliczu biznesowej porażki i sporych finansowych strat, postanowili oni wyłączyć system. Firma straciła możliwość funkcjonowania. STS na miesiąc zaprzestał działalności i rozpoczął się wyścig z czasem. Sytuacja była o tyle dramatyczna, że zbliżało się Euro 2012. Piłkarskie święto. Niezwykłego "nosa" miał wówczas Mateusz Juroszek, który trafił na informację o grupie czeskich informatyków, którzy tworzyli oprogramowanie spełniające wymogi zakładów bukmacherskich. Zaadoptowano je na potrzeby firmy i bukmacher mógł wznowić działanie. Można powiedzieć, że bukmacher STS został uratowany przez praskich informatyków.
Kolejne lata to owocna współpraca STS i informatyków z Greep. Przyniosła ona wiele innowacyjnych technologicznych rozwiązań i doprowadziła do tego, że internetowa oferta STS dokonała wielkiego skoku jakościowego. Ponadto długotrwała współpraca pozwoliła stworzyć system skrojony idealnie pod rynek bukmacherski odpowiadający zapotrzebowaniom firmy STS. Aby zabezpieczyć się przed problemami informatycznymi w przyszłości, a także zapobiec ewentualnemu przejęciu systemu przez inne firmy, bukmacher postanowił zainwestować w firmę Greep kupując pakiet udziałów. Co ciekawe - była to pierwsza inwestycja jaką STS, bukmacher działający dotychczas wyłącznie na polskim rynku, poczynił zagranicą.
Rozsądne i długofalowe, ale też nieco wizjonerskie inwestycje pozwoliły rodzinie Juroszków na stałe zagościć w rankingu najbogatszych Polaków. W prestiżowym rankingu Forbesa pięli się w górę w zadziwiającym tempie i z podziwu godną regularnością. W rankingu za rok 2018 znaleźli się już w pierwszej dziesiątce - na 9 miejscu, z majątkiem szacowanym na ponad 3 miliardy złotych.
Nowe ustawodawstwo, które ma chronić legalnie działających na polskim rynku bukmacherów spowodowało, że ich zyski zaczęły lawinowo rosnąć, a udział w rynku zdecydowanie się zwiększył. I choć pewnie nigdy nie uda się w pełni wyeliminować szarej strefy zakładów wzajemnych, to próby jej ograniczenia przynoszą co najmniej zadowalające rezultaty. Największymi beneficjentami zmian są oczywiście bukmacherzy, którzy już wcześniej legalnie działali w Polsce i zdążyli wypracować sobie znaczącą markę. Niewątpliwie bukmacher STS jest właśnie taką firmą. Fakt obracania zwiększającymi się funduszami skutkuje tym, że zyskuje polski sport, w którego stronę skierowany jest coraz szerszy strumień pieniędzy, a czołowym mecenasem rodzimego sportu są oczywiście Zakłady Bukmacherskie STS, który z roku na rok rozszerza zakres sponsoringu sportowego.
Strategia, dzięki której zakłady bukmacherskie STS docierają do najszerszego grona potencjalnych klientów, to niewątpliwie inwestycje w sponsoring piłkarski. Nie tylko ten na niwie ligowej, ale również reprezentacyjnej. Współpracę z najważniejszą polską drużyną piłkarską bukmacher STS rozpoczął w roku 2014. Dzięki umowie, która obowiązywać miała przez dwa lata, a w 2016 roku przedłużona była o kolejne dwa, największy polski bukmacher otrzymał tytuł "Oficjalnego Partnera Reprezentacji Polski". Tytuł ten mógł być wykorzystywany w przekazach telewizyjnych i akcjach marketingowych. Logotyp STS znalazł się m.in. na biletach, ścinkach sponsorskich i bandach LED wokół boiska. Ponadto w stacjonarnych punktach bukmacherskich należących do firmy STS, znaleźć można było elementy wystroju związane z polską reprezentacją.
Kooperacja ramię w ramię z Polskim Związkiem Piłki Nożnej rozwijała się pomyślnie i przynosiła zadowalające obie strony efekty. W wyniku czego naturalnym wydawało się prolongowanie kontraktu. Stało się to w marcu 2018 roku. Nowa umowa miała wejść w życie 1 sierpnia, po zakończeniu mundialu w Rosji, i obowiązywać przez kolejne 4 lata. No mocy przedłużonej współpracy STS nie był już "Oficjalnym Partnerem Reprezentacji Polski", ale zyskał miano "Oficjalnego Sponsora Reprezentacji Polski". Nie była to jedyna zmiana. Bukmacher STS i PZPN zdecydowali się znacznie rozszerzyć pole współpracy. Przedłużenie umowy gwarantowało oczywiście związkowi dużo większy zastrzyk finansowy. Mateusz Juroszek stwierdził nawet, że kwota ta wzrosła kilkukrotnie i pula sponsorska stanowiła wówczas najwyższą kwotę w historii polskiej bukmacherki. Zakres współpracy nie obowiązywał już tylko pierwszej reprezentacji, ale również kadrę kobiecą i reprezentację u-21.
Firma STS Zakłady Bukmacherskie współpracuje, lub współpracowałaz wieloma klubami sportowymi. Są wśród nich między innymi Lech Poznań, Pogoń Szczecin, Jagiellonia Białystok, Górnik Zabrze i Cracovia. W 2017 roku STS podpisał umowę z Jagiellonią, w wyniku której został sponsorem głównym Białostoczan. Poza standardowymi aspektami współpracy, takimi jak reklamy wokół stadionu i na ściance prasowej, obejmowała ona również publikacje artykułów w Internecie i współpracę w social mediach. STS podczas wybranych meczów organizował strefę kibica, a kibice mogli obstawiać wyniki w punkcie zlokalizowanych przy stadionie. Na mecze Jagiellonii przygotowana była też dodatkowa oferta zakładów, a dla jej fanów bukmacher przygotowywał specjalne akcje marketingowe.
STS wspiera również inne dyscypliny sportu. Te popularne bardziej i popularne mniej. W 2017 roku podpisał umowę choćby z zespołami PGE Vive Kielce i Asseco Resovia. STS, bukmacher z wieloletnią tradycją wspierania polskiego sportu, organizuje ciekawe akcje dla kibiców zespołów, z którymi współpracuje. Interesującą inicjatywą jest pojedynek na decybele, które przeprowadzane są w halach podczas zawodów, gdzie mierzony jest hałas wygenerowany przez zgromadzonych na trybunach kibiców.
Dyscypliną, która jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się w Polsce są niewątpliwie mieszane sztuki walki. W drugim dziesięcioleciu XXI wieku wykonały one olbrzymi skok popularności, a organizacją, która dołożyła największą cegiełkę do wzrostu zainteresowania jest polska federacja mieszanych sztuk walki - KSW. Hale, na których federacja KSW organizuje swoje gale, wypełniają się po brzegi, a bilety wyprzedają się na długo przed samym wydarzeniem. Dużą popularnością cieszą się też transmisje telewizyjne, mimo że niemal wszystkie gale są dostępne wyłącznie w systemie Pay Per View. Z początkiem roku 2018 podpisano umowę, w wyniku której logotyp STS był widoczny podczas wydarzeń organizowanych przez KSW. Można było również typować wyniki na żywo. Kursy były wyświetlane na telebimach umieszczonych w halach.
Innym obszar rywalizacji zyskujący coraz większy rozgłos to e-sport. Również ta działka nie pozostała niezagospodarowana przez zakłady bukmacherskie. STS mocno wszedł w tego rodzaju sporty w roku 2018, wspierając najpopularniejsze polskie zespoły biorące udział w międzynarodowych rozgrywkach. Podjąłrównież współpracę z utalentowanym zawodnikiem e-sportu, a także angażował się w organizację wysokiej rangi turniejów. Co ciekawe, oferta STS obejmuje nie tylko możliwość typowania wyników e-sportowych pojedynków, ale daje też fanom tego sportu możliwość oglądania transmisji z najciekawszych wydarzeń.
Sport Twoją Szansą jest fundacją wspierającą dziesiątki osób i inicjatyw. Prezesem fundacji jest Mateusz Juroszek, a w radzie honorowej zasiadają znakomite osobistości z szeroko pojętego świata sportu. STS ma na celu rozwój polskiego sportu, wyrównywanie szans i pomoc sportowcom, którzy z różnych względów nie są w stanie samodzielnie spełniać swych sportowych marzeń. Toruje ścieżkę dla ambitnych i utalentowanych zawodników, inwestuje w infrastrukturę sportową i ułatwia dostęp do uprawiania wielu dyscyplin. Pod patronatem fundacji Sport Twoją Szansą odbywa się wiele turniejów i akcji charytatywnych. STS bardzo mocno wspiera również sport osób z niepełnosprawnościami. Spektrum działania fundacji jest bardzo szerokie.
Aplikacja STS i strona internetowa mogą służyć nie tylko obstawianiu. Przedstawiana nam przez STS oferta wzbogacona jest o transmisje z wydarzeń rozgrywanych niemal na całym świecie. A kolejne podpisywane umowy rozszerzają pakiet korzyści, jakie otrzymuje gracz. STS TV to wśród legalnych polskich bukmacherów bodaj najbardziej atrakcyjna oferta tego typu. Każdy zarejestrowany użytkownik może oglądać tysiące wydarzeń każdego miesiąca i obstawiać za pośrednictwem STS wyniki na żywo. Możliwość oglądania najpopularniejszych dyscyplin i wielkich lig daje nie tylko mobilna aplikacja STS, którą możemy zainstalować na smartfonach, czy tabletach, ale również strona www. To nie wszystko, bowiem prowadzone przez bukmachera STS punkty stacjonarne są także wyposażone w telewizory, na których odwiedzający punkty mogą z powodzeniem oglądać mecze. Informację czy dany punkt wyposażony jest w telewizor, a także ich godziny otwarcia STS umieszcza na swojej stronie internetowej.
Na początku 2019 roku szacowało się, że bukmacher STS osiągnął udział w polskim rynku sięgający ponad 47%. Znacznie zdystansował tym samym konkurencję, gdyż druga pod tym względem firma uzyskała około 34%. W lutym 2019 roku ogłoszono, że zakłady bukmacherskie STS będą obecne na zagranicznych rynkach. Miał to być bodziec do dalszego niezahamowanego rozwoju firmy. Na początek oferta STS miała być obecna w 11 krajach i dostępna wyłącznie online, między innymi w Wielkiej Brytanii, w Niemczech, Norwegii czy Islandii i na Łotwie. Główny obszar koncentracji to dotarcie do mieszkającej tam Polonii. Zakłady bukmacherskie STS to pierwsza polska firma bukmacherska, która zdecydowała się na taki krok. Otwarcie się na zewnętrzne rynki dokonało się przy współpracy z firmą BetConstruct.
Wszelkie powyższe działania znajdują jednak swoje zwieńczenie w chwili, kiedy klient decyduje się udać do punktu, lub zarejestrować na stronie STS online i rozpocząć typowanie. STS jest jednym z bukmacherów dających możliwość szybkiej rejestracji. Wystarczy podanie podstawowych danych i możemy rozpocząć obstawianie. Jeśli otrzymaliśmy dedykowany dla zakładów bukmacherskich, kod promocyjny STS, możemy go wprowadzić w oknie rejestracji. Dokonanie szybkiej rejestracji daje nam możliwość wpłaty środków na konto i zawarcia zakładów do 5 tysięcy złotych. Możemy również otrzymać oferowany przez STS bonus startowy. Następnie, po uzupełnieniu wszystkich wymaganych brakujących informacji w formularzu rejestracyjnym, otrzymujemy konto stałe. Dzięki temu możemy dokonywać błyskawicznych wypłat środków i zawierać zakłady na kwotę przekraczającą 5 tysięcy. Możemy wygrywać bilety na mecze, czy otrzymać kod promocyjny STS.
Wpłatę środków na konto możemy dokonywać za pomocą właściwie wszystkich popularnych serwisów zajmujących się obsługą internetowych transakcji finansowych. Zazwyczaj minimalna kwota, jaką możemy wpłacić to 1 złoty, lub 20 złotych. W zależności od tego, którą metodę wybierzemy. Możemy również udać się do punktów STS (godziny otwarcia punktów podane są na stronie) i zasilić swoje konto poprzez wpłatę gotówki. Taka wpłata nie jest objęta minimalnym limitem.
Dla klientów, którzy wyróżniają się aktywnością, grają regularnie i za wysokie stawki, Zakłady bukmacherskie STS mają szczególną ofertę. Lojalność i duża aktywność może być nagrodzona przez STS zaproszeniem do grona klientów VIP. Klienci tacy są traktowani indywidualnie, przydzielane im są spersonalizowane limity, a ich kupony zawierające zakłady nawet na bardzo wysokie stawki rzadko są odrzucane w autoryzacji. Klient z grona VIP otrzyma dedykowanego konsultanta ze strony firmy STS. Kontakt z takim konsultantem pozwala w szybszym trybie rozwiązywać wszelkie problemy. To nie wszystko co klientom VIP oferuje STS. Oferta zawiera bowiem również zaproszenia na najciekawsze wydarzenia sportowe w Polsce i urodzinowe prezenty dla graczy.
Według danych z pierwszego kwartału 2019 roku, podawanych przez STS, punkty zlokalizowane były w całym kraju w liczbie ok. 430. Mapa punktów znajduje się na stronie, a wyszukanie najbliższego zajmuje kilka sekund. Ważną informacją są też podane na stronie bukmachera STS godziny otwarcia. Jako że różne punkty czynne mogą być w różnych porach, warto być z nimi na bieżąco. Godziny otwarcia STS są na aktualizowane, a na stronie znajdziemy też informacje na temat ewentualnych zmian w dni świąteczne, długie weekendy, etc. W punktach możemy obstawiać nie tylko tradycyjne wydarzenia, ale też zakłady wirtualne, czy oglądać transmisje sportowe. Możemy również zawierać "zakłady bezpieczne". W punktach kupimy też "Magazyn STS". Jest to tygodnik, zawierający informacje na temat oferty kursowej i nadchodzących wydarzeń oraz interesujące wywiady.
Kiedy już założyliśmy koto, możemy rozpocząć obstawianie. Posłuży nam do tego aplikacja lub strona internetowa, na której poruszanie się jest bardzo intuicyjne i nie powinno sprawiać żadnych problemów. Po wprowadzeniu w przeglądarkę adresu www.sts.pl wita nas witryna o dobrze znanej żółto - niebieskiej szacie graficznej, charakterystycznej dla firmy STS. Zakłady bukmacherskie lwią część swej działalności prowadzą kanałem online, więc szalenie istotne jest żeby strona internetowa działała płynnie i nie nastręczała problemów. Tak jest w tym przypadku. Strona i wszystkie podstrony ładują się błyskawicznie, a witryna jest stabilna i wygląda schludnie. Top bar pozwala przemieszczać się pomiędzy stroną główną, zakładami live, sportami wirtualnymi i e-sportem. Widnieje tam również stan konta i informacja czy posiadamy bonus STS. Możemy dokonać szybkiej wpłaty i przejść do zakładki "moje konto", gdzie sprawdzimy m.in. nasze ostatnie kupony i ustawienia konta. Tam również możemy wykorzystać dedykowany dla STS kod promocyjny. Strona główna wyświetla rozgrywane obecnie wydarzenia, które można obstawiać na żywo, oraz najciekawsze wydarzenia danego dnia. Z prawej strony mamy możliwość wygodnego zarządzania swoim kuponem. Do wyboru mamy postawienie zakładu SOLO, AKO i MAXIKOMBI. Na zlokalizowanym w pasku bocznym czacie można podzielić się opinią i zapoznać z opiniami innych klientów STS. Jest tam również przydatna opcja "sprawdź kupon", dzięki której nie musimy wyszukiwać każdego zdarzenia z kuponu postawionego w punkcie stacjonarnym. Wystarczy w okno "sprawdź kupon" wpisać jego numer i wyświetlą się wyniki wszystkich zakładów.
Tradycyjna oferta to ok. 30 dyscyplin, więc coś dla siebie znajdzie nawet najbardziej wybredny gracz. Zakłady bukmacherskie STS oferują nam wybór spośród najpopularniejszych dyscyplin i tych nieco mniej popularnych, lub całkiem niszowych. Oferta STS jest szeroka i zróżnicowana, obok piłki nożnej z ogromną liczbą lig możliwych do obstawiania, dostajemy choćby hokej na trawie, futbol, australijski, czy krykiet. Są też dyscypliny, które w Polsce cieszą się ogromnym zainteresowaniem, jak choćby skoki narciarskie, czy MMA, które oglądamy i obstawiamy coraz chętniej. Ciekawostką są też zakłady z kategorii "rozrywka", gdzie typujemy rozstrzygnięcia programów rozrywkowych, czy nawet losy bohaterów popularnych seriali.
Nie może zabraknąć również e-sportu. Bukmacher STS posiada jedną z najbogatszych w Polsce ofert zakładów na tę dyscyplinę. Wynika to z tego, że jako jeden z pierwszych poczuł wiatr zmian i mocno zaangażował się w ten szybko rozwijający się sektor. Wybierać można spośród ponad 10 różnych gier, a każdego dnia mamy możliwość typowania wyników dla wielu zdarzeń.
Jeśli wciąż będzie mało, to z pomocą przychodzą sporty wirtualne. Tutaj co kilka minut rozpoczynają się kolejne zdarzenia, które można typować. Oferta STS pod tym kątem również jest jedną z wyróżniających się. Zdarzenia i ich rezultaty generowane są komputerowo, a ich skróty możemy oglądać za pomocą wirtualnych animacji, które prezentują się dość efektownie, przypominając niezłej jakości gry. Zakłady na sporty wirtualne dostępne są przez całą dobę.
Typowanie jest dziecinnie proste. Po wyborze interesującego nas zdarzenia i kliknięciu w typowany rezultat, błyskawicznie znajduje się on na naszym kuponie. Minimalna kwota za jaką możemy zagrać to 2 złote. Aby sprawdzić, jaka jest przygotowana przez STS oferta na dzisiaj i kolejne dni, wystarczy w oknie "oferta" wybrać filtr, który wyświetli interesujące nas wydarzenia. Te rozgrywane w przeciągu najbliższych 30 minut, godziny, całego dnia, czy dni kolejnych. Rozwiązaniem, które dla klientów wydaje się być bardzo interesujące, jest "bezpieczny zakład", dzięki któremu wygrywamy nawet wtedy, gdy posiadamy na kuponie nietrafiony typ. Kupon taki musi mieć minimalny kurs w wysokości 175, maksymalny kurs pojedynczego spotkania może wynosić 2.00, a maksymalna stawka zakładu - 250 zł.
Bukmacher STS codziennie przygotowuje dla nas "superofertę" i "hit dnia". Bardzo urozmaicona i mocno rozbudowana jest oferta zakładów STS live. Wybór jest olbrzymi i właściwie bez przerwy mamy możliwość typowania kolejnych zdarzeń. STS live daje też możliwość obejrzenia wielu ze spotkań, które zamierzamy obstawiać. A jeśli transmisja nie jest dostępna, z pomocą przychodzi matchtracker. Ciekawym rozwiązaniem są zakłady ofertowane przez STS live na skoki narciarskie, gdzie tuż przed skokiem możemy obstawiać jego długość, czy na walki w KSW, gdzie podczas walki kurs ulega ciągłym zmianom.
Oczywiście poza możliwością oglądania i obstawiania, otrzymujemy sposobność aby śledzić na stronie STS wyniki na żywo. Czy to przez stronę główną, gdzie wyświetlają się wyniki rozgrywanych aktualnie spotkań, czy w zakładce "live", gdzie w rozbudowanym oknie zakładów, poza kursami znajduje się czas gry i aktualny rezultat.
Obstawiając regularnie możemy liczyć na oferowany przez bukmachera STS bonus, czy wziąć udział w konkursie. Oferta bonusowa i konkursowa jest szeroka. Regularnie organizowane są okolicznościowe konkursy, w których można zgarnąć konkretną wygraną. Jeśli zaś interesuje nas bonus, STS oferuje choćby bonus powitalny, który otrzymamy przy złożeniu pierwszego depozytu, czy dodatkowy freebet. Możemy też liczyć na bonus STS jeśli zaprosimy do gry znajomego, czy przy okazji obstawiania sportów wirtualnych. Jeśli chcemy się przekonać, czy któryś oferowany przez STS bonus byłby dla nas interesujący, wystarczy na stronie bukmachera wejść w odpowiednią zakładkę. Lista bonusów jest wciąż aktualizowana.
Jeśli otrzymaliśmy kod promocyjny STS, możemy wykorzystać go w zakładce moje konto na stronie STS. Kod promocyjny możemy znaleźć również w Internecie, na stronach poświęconych zakładom bukmacherskim. Znajdziemy na nich również jakie pod adresem poszczególnych bukmacherów, w tym STS, opinie wygłaszają ich użytkownicy.
Jeśli chcemy pobrać aplikację STS mobile musimy zrobić to wprost ze strony STS, oferta Google Play nie pozwala bowiem na zamieszczanie tam aplikacji bukmacherskich. Pobieranie i instalacja trwa kilka minut. Warto pamiętać o udzieleniu zgody na instalację oprogramowania pochodzącego z nieznanego źródła. Stworzona przez fachowców z STS aplikacja jest wygodna w użyciu, chodzi płynnie i nie zacina się. Możemy ustawić możliwość logowania się za pomocą odcisku palca, co jest bardzo wygodną i bezpieczną opcją. Strona główna jest zaprojektowana w formie kafelków, po dotknięciu interesującej nas kategorii przenosimy się do nowego okna. Tam do wyboru mamy zakłady w formie live, lub przegląd nadchodzących wydarzeń, które zawiera oferta STS. Live jest też łatwo dostępny w lewym dolnym roku aplikacji. Po otwarciu zakładki, ukazują się nam wszystkie mecze dostępne w ofercie STS. Wyniki na żywo są wyświetlane w głównym widoku danego zdarzenia. Jeśli ze zdarzenia, którego obstawianie jest możliwe w aplikacji STS live, jest dostępna transmisja, aplikacja daje nam możliwość oglądania jej w wygodny sposób w STS TV.
STS mobile to też wiele innych przydatnych funkcji i korzyści. Możemy wejść na czat, gdzie dyskutować możemy na temat zdarzeń, czy kuponów, a także wyrazić swoją opinię, lub poznać formułowane pod adresem STS opinie innych użytkowników. Mamy możliwość ustawienia powiadomień "push", które poinformują nas o rezultacie zawartego zakładu. Stworzona przez STS aplikacja mobilna, daje nam możliwość nie tylko ku temu aby obstawiać, ale też śledzić statystyki zespołów i zawodników, przeglądać tabele, śledzić wydarzenia typowane w STS, wyniki na żywo i historię spotkań. Korzystanie z aplikacji pozwala też otrzymać specjalny, dedykowany dla użytkowników aplikacji STS bonus.